Tak dawno mnie tu nie było!
Mimo, że bloga prowadzę bardzo krótko, to już udało mi się zaliczyć dłuższą nieobecność. Dlaczego? A dlatego, że zaczęła się szkoła, dużo się zmieniło i trzeba było w końcu wziąć się do pracy. Poza tym doszło jakieś przeziębienie, dużo spraw związanych z moim przygotowaniem do bierzmowania i tak zleciał cały wrzesień... Ale mamy już prawie październik, więc wracam z obietnicą w miarę regularnych postów.
Dzisiejsze zdjęcia mają na celu pokazać to, czego niektórzy nie widzą.
Otóż wszystkie bez wyjątku były robione w domu, na tarasie lub balkonie. Chciałabym udowodnić, że nie trzeba ogromnego poświęcenia na scenerię, aby zdjęcia wyszły na prawdę ładnie. Wystarczy myśleć i być kreatywnym bo nawet najprostsze rozwiązania, mogą wyjść niezwykle..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz